51°38' / 21°56'
Polish Translation of Ryki chapter from
Pinkas Hakehillot Polin
Published by Yad Vashem
Published in Jerusalem
Project Coordinator
Our sincere appreciation to Yad Vashem
This is a translation from: Pinkas Hakehillot Polin:
Encyclopedia of Jewish Communities, Poland, Volume VII, pages 550-553, published by Yad Vashem, Jerusalem
Tłumaczenie z Pinkas Hakehillot Polin:
Encyklopedia Gmin Żydowskich. Polska. Tom VII, strony 550-553, published by Yad Vashem, Jerozolima.
Z angielskiego przełożył Andrzej Ciesla. Objaśnienie z gwiazką pochodzą od tłumacza
JewishGen, Inc. makes no representations regarding the accuracy of
the translation. The reader may wish to refer to the original material
for verification.
JewishGen is not responsible for inaccuracies or omissions in the original work and cannot rewrite or edit the text to correct inaccuracies and/or omissions.
Our mission is to produce a translation of the original work and we cannot verify the accuracy of statements or alter facts cited.
Liczba mieszkańców
Rok | ogółem mieszkańców | Żydzi |
1866 | 1,179 | 592 |
1897 | 1,615 | 1,573 |
1908 | 2,214 | 2,077 |
1921 | 3,530 | 2,419 |
Ryki zostały założone w XV wieku jako prywatna posiadłość polskiego szlachcica. W 1553 roku istniało 20 drewnianych budynków i mieszkało tam 260 osób. W 1782 roku nadano prawa miejskie. Wielki pożar w 1794 r. zniszczył większość domów, ich odbudowa trwała kilka lat. Po trzecim rozbiorze Polski w 1795 r. Ryki zostały włączone do Prus[1]. W 1807 zostały częścią Księstwa Warszawskiego stworzonego przez Napoleona, a od 1815 do końca I wojny światowej były włączone do Królestwa Kongresowego. Po wybuchu I wojny światowej Ryki znalazły się na terenach toczących się walk i wielu mieszkańców opuściło miasto.
W dokumencie z drugiej połowy XVI wieku znajduje się wzmianka o żydowskim handlarzu mieszkającym w Rykach, można więc przypuszczać, że pierwsi Żydzi osiedlali się w Rykach w tym właśnie czasie. W XVII i XVIII wieku pojawiają się informacje o kilku Żydach, którzy dzierżawili gorzelnię. W 1764 r. w Rykach mieszkało siedemnaście rodzin żydowskich. W większości trudnili się rzemiosłem (piekarze, krawcy, szewcy). W tym czasie pozostali mieszkańcy miasta stwarzali dla osiedlających się Żydów trudności, które miały ograniczyć możliwości zarabiania na utrzymanie. Od Żydów posiadających domy na rynku lub w jego pobliżu, żądano, by je sprzedawali. Wynajmowanie Żydom domów w centrum miasta było zabronione. Z czasem jednak miasto przyznało Żydom pewne przywileje, między innymi prawo nabycia tanich działek na nowej ulicy oraz zezwolenie na przydział darmowego drzewa budowlanego.
Wiek XIX i XX to okres wzmożonego osiedlania się Żydów w Rykach. Nawet restrykcje rosyjskich władz wprowadzone w celu ograniczenia osiedlania się Żydów w tym przygranicznym mieście, nie powstrzymały napływu ludności żydowskiej. Pod koniec XIX wieku Żydzi tworzyli już wyraźną większość - około 90% miejscowej ludności. Te proporcje zachowały się aż do wybuchu I wojny światowej.
W drugiej połowie XIX wieku Ryki stały się ośrodkiem handlu i rzemiosła dla okolicznego rolniczego regionu. To wpłynęło na sposób zarabiania przez Żydów na życie, większość z nich pracowała właśnie w tych dziedzinach. Prowadzili również zajazdy i wyszynki. Żydzi byli przeważnie krawcami lub rzeźnikami, ale zajmowali się także innym rzemiosłem. Ważniejszymi przedstawicielami miejskiego handlu byli czterej bogaci kupcy, szesnastu sklepikarzy i pięćdziesięciu czterech szewców i straganiarzy. W Rykach, jak i w okolicznych miastach, organizowano cotygodniowe jarmarki i coroczne targi, które dla miejscowych Żydów były głównym źródłem utrzymania. Pod koniec XIX wieku Żydzi założyli kilka małych przedsiębiorstw, m.in. zakład skórzany i zakład hafciarski.
Początkowo Żydzi z Ryk należeli do gminy żydowskiej w Garwolinie. W 1842r. otrzymali status niezależnej gminy. Pobudowali murowaną synagogę, dom nauki oraz założyli cmentarz. Z czasem pojawiły się w Rykach chasydzkie sztibł (małe domy modlitwy) i miasto stało się znanym ośrodkiem chasydyzmu.
Pierwszym rabinem gminy żydowskiej w Rykach był Baruk syn Mejera. Rycki magid( kaznodzieja*)odgrywał ważną rolę także w świecie chasydów. W czasie swojej trzydziestoletniej służby okazał się energicznym działaczem społecznym. Z jego inicjatywy założono w Rykach kilka instytucji społecznych np. kasę bezprocentowych pożyczek, organizację niosącą pomoc chorym oraz bezpłatne schronisko dla ubogich wędrowców. Jego następcami, znanymi z nazwiska lub imienia, byli m.in.: rabin Zevi Hirsz Aszkenazy (już jako starzec wyemigrował do Izraela), rabin Elijahu Chaim Zuckerkop, rabin Isasachar (zm.1900), rabin Natan Neta Romer i jego syn rabin Josef syn R Mosze Inkas (zm.1910), rabin Aszer Elimelekh Hofstein (ostatni admor Kozienic, zm.1935) oraz rabin Juda Fajfer (zięć rabina Jakuba Romera) ostatni rabin gminy. Zmarł podczas okupacji, ale miał normalny pogrzeb.
Pierwsze koło syjonistyczne w Rykach zostało założone w 1904 roku, a po kilku latach powstały także placówki Mizrachi (partia syjonistów religijnych*) oraz Poalej Syjon (socjalistyczna lewica*).
Trzy miesiące po wybuchu I wojny światowej, władze rosyjskie wysiedliły z Ryk Żydów, twierdząc, że sympatyzują z Niemcami i są podejrzani o szpiegostwo. Wygnańcy rozproszyli się po całej okolicy, jednak, gdy w 1915 r. miasto opanowali Niemcy, większość powróciła do swoich domów. Okres okupacji niemieckiej był również ciężki dla mieszkańców miasta. Wiele budynków zostało zniszczonych od kul i pożarów. Działania wojenne sparaliżowały też miejscową gospodarkę. Towary ze sklepów konfiskowano. Mężczyźni zdolni do pracy byli zabierani na roboty przymusowe. Zawieszenie handlu i działalności rzemieślniczej spowodowało braki w zaopatrzeniu w żywność i w inne podstawowe środki do życia. Wielu Żydów zostało bez środków do życia. Dla nich otworzono gminną stołówkę, w której wydawano sto pięćdziesiąt gorących posiłków dziennie.
Pomimo dużych problemów natury ekonomicznej, lata wojny były okresem kulturalnego i politycznego przebudzenia ryckich Żydów. Zakładali różne kulturalne i towarzyskie kluby, organizowali szkolenia dla młodzieży, kółka teatralne, kluby sportowe itp. Wybory do rady żydowskiej w 1918 roku przyniosły ostrą walkę między syjonistami i chasydami. Wygrali syjoniści. Pod koniec 1916 r. Żydzi otrzymali sześć mandatów zarządzie miejskim, co stanowiło połowę wszystkich mandatów.
Większość Żydów zarabiało zbyt mało na utrzymanie i wielu z nich potrzebowało pomocy od gminy lub od istniejących organizacji dobroczynnych, włączając w to kasę pożyczek bezprocentowych Gemilas Chesed, która wznowiła swoją działalność w 1922 roku. W 1937 r. w kasie było do dyspozycji 32 000 złotych, w latach 1932-1937 udzielono około ośmiuset pożyczek. W 1926 r. powstał w mieście żydowski bank spółdzielczy, który dobrze się rozwijał i nawet przynosił zyski. W 1936 roku Towarzystwo opieki nad chorymi (Biqqur Holim) zmieniono na Towarzystwo darmowego schroniska, które również pomagało biednym i potrzebującym pieniędzy na opiekę lekarską.
Poza ruchami Mizrachi i Poalej Syjon oraz ich młodzieżowymi sekcjami, które miały już w Rykach swoje pozycje, w tym okresie powstawały nowe partie i ruchy: Syjoniści wraz z sekcją młodzieżową, Syjoniści Rewizjonistyczni oraz komórka ruchu Betar (organizacja młodzieżowa związana z prawicowym ruchem rewizjonistycznym*). Od 1930 roku członkowie grupy Mizrachi, którzy byli w Rykach najaktywniejsi, prowadzili dla młodzieży w miejscowym tartaku grupę Alija (emigracja do ziemi Izrael).
W Rykach działał także Agudat Israel (międzynarodowa organizacja Żydów ortodoksyjnych*) oraz, założony przed I wojną światową i mający kilkadziesiąt członków, Bund (Ogólny Żydowski Związek Robotników na Litwie, w Polsce i w Rosji*). Kilku Żydów należało do działającej w podziemiu partii komunistycznej, dwóch z nich w latach trzydziestych aresztowano.
W latach dwudziestych i trzydziestych Agudat Israel było czołowym ugrupowaniem w gminie, a nawet jeden z jego członków został wybrany na jej prezesa.Chasydzi również byli członkami rady miejskiej. Syjoniści posiadali dwa lub trzy głosy a Bund jeden. W radzie Żydzi mieli osiem mandatów z osiemnastu. Żyd pełnił też funkcję zastępcy wójta.
W tym okresie dzieci żydowskie uczyły się w prywatnych szkółkach cheder. W 1927 roku z inicjatywy ruchu Beis Jakov powstała szkoła podstawowa, w której uczyło się 70-80 dziewcząt. Po kilku latach Agudat Israel otworzył szkołę dla chłopców Talmud Torah. W 1930 r. Syjoniści próbowali otworzyć hebrajską szkołę Tarbut, jednak tego planu nie udało się im zrealizować.
Lata dwudzieste i trzydzieste charakteryzowały się zwiększeniem ilości wystąpień antysemickich w Rykach, podobnie jak w całej Polsce. W 1922 miejscowi właściciele ziemscy zebrali się, by skonfiskować żydowskie dzierżawy. Podczas jarmarku w 1937 roku jeden z gospodarzy sprowokował bójkę: Żydzi wygrali. Gdy wieść o tym rozeszła się po okolicy, miejscowi antysemici podburzyli innych mieszkańców i zaplanowali odwet na Żydach w następny czwartek. Młodzi Żydzi uzbroili się na jarmark, co powstrzymało prowokatorów i udaremniło ich plan.
Na drugi dzień po zajęciu Ryk, Żydzi musieli zgromadzić się na rynku. Niemcy wybrali z nich czterystu młodych i zawieźli ich do pracy do Dęblina. Zostali zakwaterowani w jednostce wojskowej i pracowali w magazynach zaopatrzeniowych. Po kilku dniach zostali przywiezieni z powrotem do Ryk. Została wprowadzona godzina policyjna. Mieszkańcom miasta zabroniono poruszać się po ulicach od godziny szóstej wieczorem do godziny piątej rano. Podczas pierwszych dni okupacji Niemcy zabierali do pracy przymusowej Żydów z ich domów lub z łapanki z ulicy, najczęściej do sprzątania gruzów, napraw po bombardowaniach itp. zajęć. W mieście panował wielki chaos. Ataki na Żydów, grabienie ich majątków przez Niemców i polskich antysemitów, były na porządku dziennym. Na początku października 1939 mały oddział niemiecki został zakwaterowany w Rykach i znów zapanował porządek. W połowie października utworzono Judenrat pod przewodnictwem Samuela Gutwajzera[2] oraz policję żydowską w sile dziesięciu funkcjonariuszy. Jednym z nadzorców był Jakub Mandelbaum[3]. Po założeniu Jedenratu przeprowadzono w Rykach spis ludności żydowskiej, w związku z poborem do prac przymusowych.
Na początku 1940 roku Niemcy żądali większej siły roboczej i Judenrat musiał dziennie posyłać setki ludzi do pracy. W czerwcu 1940 roku Niemiec Kovalsky, który nadzorował prace przymusowe w okolicy, zażądał stu robotników do obozu pracy w Janiszowie, do prac przy kopaniu i regulacji Wisły. Judenrat utrzymywał kontakt z ludźmi w obozach pracy. Wysyłał im paczki żywnościowe i ubrania od ich rodzin. W 1941 roku Niemcy żądali jeszcze dodatkowych robotników. Na początku tego roku posłano do obozu pracy w Puławach dziewięćdziesięciu ludzi. Latem, przed inwazją na Związek Sowiecki, Niemcy zażądali kolejnych dwustu robotników. Dyplomatyczne zabiegi Gutwajzera, przewodniczącego Judenratu, zredukowały tą liczbę do czterdziestu pięciu osób. Ludzie ci byli wysłani do prac przy umocnieniach w rejonie Bełżca. W momencie wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej dwustu przymusowych robotników powołano do pracy w składach amunicji w Stawach.
Judenrat miał trudności z narastającą liczbą uchodźców. Zakwaterowano ich w pomieszczeniach użyteczności publicznej, takich jak czytelnia czy sztibł, które już nie były używane jako domy modlitwy. Pod koniec 1940 roku utworzono w Rykach getto. Na bardzo małym obszarze stłoczono tysiąc osiemset Żydów. Judenrat podejmował ogromny wysiłek, by zaopatrzyć mieszkańców getta w niezbędne środki do życia. Na początku 1941 roku organizacja JSS (Niezależna Pomoc Żydowska) z Krakowa przysłała pieniądze dla ryckiego Judenratu. Z tych pieniędzy otworzono gminną kuchnię oraz izbę chorych. Izba chorych znajdowała się w czytelni i prowadzona była przez chirurga dra Kestenbauma. W zimie 1941 roku wybuchła w getcie epidemia tyfusu, w wyniku której zmarło około 50 osób. Personelowi medycznemu udało się w końcu opanować epidemię. W getcie była też mała gminna czytelnia, która służyła jako miejsce spotkań młodych ludzi.
Po inwazji Niemiec na Związek Sowiecki warunki życia w getcie jeszcze się pogorszyły, zapanował głód. Niemcy surowo zakazali opuszczania getta, można było jedynie wyjść do pracy przymusowej. Uniemożliwiło to Żydom zakup żywności u Polaków.
Szóstego maja 1942 roku granatowa policja przybyła do budynku Judenratu i uwięziła jego członków w miejscowym areszcie. Tej samej nocy getto zostało otoczone przez oddziały SS z Dęblina. Esesmani, razem z granatową policją, wyrzucali Żydów z mieszkań. Pozwolono im zabrać ze sobą 10 kg jedzenia oraz rzeczy osobiste i odprowadzono ich na rynek. Starcy i chorzy byli rozstrzeliwani na miejscu. Odebrano Żydom kosztowności oraz pieniądze. Rano siódmego maja poprowadzono Żydów do Dęblina-około 15 km od Ryk- pod silną eskortą niemiecką. Tych, którzy nie mogli nadążyć (starcy, dzieci, chorzy) rozstrzeliwano, a ich ciała pozostawiano przy drodze. Na stacji kolejowej w Dęblinie kobiety wraz z dziećmi odłączono od mężczyzn. Grupę dwustu młodych ludzi skierowano do obozu pracy w Dęblinie na lotnisku. Pozostali Żydzi z Ryk i Dęblina w liczbie około trzech tysięcy, zostali wysłani w wagonach towarowych do obozu zagłady w Sobiborze.
Yizkor Book Project JewishGen Home Page
Copyright © 1999-2024 by JewishGen, Inc.
Updated 29 Aug 2009 by LA