|
Wieczny płomień
{642}
Izkor pamiętajmy!
Mieszkańcy Zgierza mężczyźni, kobiety i dzieci zamęczeni i zamordowani na większą chwałę Boga przez niemieckiego najeźdźcę i jego pomocników, niech ich imiona zostaną zapomniane.
Niech Bóg pamięta o ich dobrych czynach, niechaj ich dusze związane będą w węzełku życia, niech znajdą wieczne schronienie pod skrzydłami Boskiej Obecności wraz ze wszystkimi świętymi męczennikami Izraela.
By mściciel krwi pamiętał o nich, nie zapomniał wołania ubogich [135] (Psalm 9, 13)
Z głębokim bólem wspominajmy wszystkich tych zgierskich
Żydów, którzy zostali zamordowani z całymi rodzinami tak, by nie
pozostał nikt, kto by pamiętał ich imiona.
{643}
Na chwalebną pamiątkę naszego Nauczyciela i Rabina
Błogosławionej pamięci rabbiego Szlomo Jehudy Lejb
Ha-Kohena, głowy sądu rabinackiego Zgierza, syna
błogosławionej pamięci pobożnego gaona rabbiego Szlomo Cwi
Ha-Kohena. Zmarł podczas Zagłady w roku 5702.
{duża fotografia rabina}
{następujący tekst w jidysz podaje dodatkowe szczegóły}
Rabin Zgierza, rabbi Szlomo Jehuda Lejb syn błogosławionej
pamięci Szaloma Cwi Ha-Kohena, niezrównany piewca pokoju, przyjaźni
i dobrego życia. Został przewieziony do Treblinki
z warszawskiego getta w roku 1942.
{644}
Światło pamięci rodziny Aderów
{fotografia na górze strony: Natan i Estera Malka}
Mój ojciec reb Natan Ader, syn Szlomo Dawida z Kalisza,
Moja matka Ester Malka Ader córka Arie Lejb Prizera zmarli
w getcie warszawskim,
Mój brat Szmul Ader, jego żona Dwora, córka Towi Kopela
i Jochewed Bumes
i ich dwuletnia córka Chana zamordowani w getcie
w Głownie,
Moja siostra Dacha Daja, jej mąż Szalom Zygmunt
Rozensztraucha,
Ich ośmioletni syn Ulesz zabici w getcie warszawskim
I ich 22-letni syn Abraham Adasz, zmarły po wojnie
w Niemczech w roku 1945.
{fotografia na dole strony Daja i Zygmunt Rozensztrauch, Szmul Ader}
Na wieczną pamiątkę syn i brat Jakub Ader
z rodziną.
{645}
Na wieczną pamiątkę:
Mojego ojca reb Abrahama Izaaka syna reb Józefa
Akermana, który zmarł w Radomiu,
Mojej matki Estery Gołdy, córki Naftalego
Hertzke Gruzworcela, zamordowanej w getcie w Radomiu,
Mojej pierwszej ukochanej żony Perl Akerman,
córki Mosze Eliezera Hofsztajna,
Moich synów: Abrahama Izaaka, 15 lat,
Szlomo, 12 lat,
Mojej córki Chai, 9 lat,
Moich sióstr: Perl Zigman (z domu Akerman)
i jej męża Szmula, a także ich trzech synów
i córki,
Zisel Zaonce (z.d. Akeman) z dwiema córkami
i synem,
Cypory Friedman (z.d. Akerman), jej męża
Nachuma i córki,
Sary Erlichman (z.d. Akerman) i jej dwóch
synów,
Jej męża Reuwena Erlichmana
zmarłego w Stanach Zjednoczonych,
Chai Wajsman, jej męża Szaloma
i ich trojga dzieci.
Wszystkich ich pochłonął holocaust.
Niech ich dusze będą związane w węzełku życia.
Pamiątkę tę wystawił Mosze Meir Akerman.
{646}
Karta pamięci naszych drogich:
Reb Herszela Cwi Ickowicza {zdjęcie
z prawej strony}, zmarłego w Zgierzu przed wojną,
Gliki Ickowicz {zdjęcie z lewej strony},
zmarłej w późnym wieku w Tel Awiwie.
Ręce ich zawsze gotowe były do pomocy
potrzebującym.
Pamięci ich synów i córek:
{fot. Mosze Ickowicz}
Niech pamięć ich będzie błogosławiona na zawsze!
Pamiątkę tę wystawili: Chana
Globitzower z rodziną, Paula i Rafael Katz z rodziną,
Batia Orwi z rodziną i rodzina Zeliga i Ziszy Ickowicz.
{648}
Pamięci naszych drogich rodziców:
Naszego ojca błogosławionej pamięci reb Jerachmiela Bornsztajna {zdjęcie po prawej stronie u góry}, syna świętej pamięci rabbiego Abrahama, głowy sądu rabinackiego świętej społeczności w Rawie,
Naszej matki błogosławionej pamięci pani Fredy Bornsztajn {zdjęcie po lewej}, córki błogosławionej pamięci reb Akiwy Frenkla (znanego jako Akiwa Lerer nauczyciel).
Zginęli w getcie łódzkim.
Pamięci naszej siostry Rachel Bornsztajn (zdjęcie po prawej u dołu}.
Pamiątkę tę wystawiła Miriam Lea Bornstein z Milwaukee, USA i Abraham Mordechaj Bornsztajn z Bat Jam, Ramat Josef.
{dolna ramka}
Pamięci naszych ciotek Dowy i Estery
Frenkel (córek błogosławionej pamięci reb Akiwy Frenkla),
naszego wuja reb Izaaka i pani Bejli (Frenkel) Wajcman, a także
ich córek Sary, Chany i Gołdy.
{649}
Wspomnienie dusz naszych rodziców i sióstr:
Naszego ojca reb Izaaka Menachema Bornsztajna (reb
Mendla Szełdiczera) {zdjęcie po prawej u góry}, zmarłego
w łódzkim getcie 17 dnia elul 5603/ 1943 roku,
Naszej matki Elki Bornsztajn (z.d. Wolf)
{zdjęcie po lewej u góry}, zamordowanej w Auschwitz, 1943,
Naszej siostry Miriam {zdjęcie po lewej u
góry}, zamordowanej w Auschwitz, 1943,
Naszej siostry Margalit (zdjęcie po prawej u
góry}, zamordowanej w Auschwitz, 1943,
Pamiątkę tę wystawili: Sara Lavie
(zmarła w Izraelu w 1974 roku), Rachel Rader, Chawa Liberman,
Aaron Bornsztajn.
{650}
Pamięci rodziny Blanket:
Mojego ojca Mosze Blanketa syna Menachema
i Chany Liby zgładzonych w obozie w Zosinkach,
Mojej matki Szejndel Blanket, córki Izaaka
i Ryfki-Rachel Różalskich zgładzonych w Szoah,
Moich sióstr: Estery Hadasy (ur. 1915), Chany Liby
(ur. 1921), Sary Hindy (ur. 1922), Ryfki (ur. 1929),
Moich braci: Szlomo (ur. 1926) i Izaaka (ur.
1931).
Wszyscy zostali zgładzeni w obozie
w Zosinkach lub w gettach.
{zdjęcie: stoją Szlomo, Chana Liba,
Hadasa i Ryfka. Pośrodku siedzi ojciec Mosze Blanket}
Pamiątkę tę wystawili Szaul
i Chawa Blanket z rodziną.
{651}
{górna ramka}
Pamięci moich wujostwa Awigdora
Różalskiego i jego żony Gołdy (z.d. Sperling),
I ich dzieci Chany, Sary i Adama wszyscy
przepadli w Szoah.
Pamięci mojego wuja Wolfa Szmietańskiego
(zmarłego po wojnie) i jego żony Beli (z.d. Różalskiej),
I ich córek: Blumy, Chany i Adzi.
Wszyscy przepadli w Szoah.
Pamiątkę tę wystawił Szaul Blanket
{dolna ramka}
Pamięci moich drogich dziadka i babci
Jeszui Flama i Chai Fredy Flam
Zmarłych w Zgierzu przed wojną
w roku 1933.
Pamiątkę tę wystawiła Chawa
Blanket
{652}
Błogosławionej pamięci pani Fajga
Berliner
{zdjęcie: błogosławionej pamięci Fajga Berliner, ur. 4 dnia miesiąca aw 5655/ 1895 roku, zmarła 24 dnia miesiąca adar 5719/ 1959 roku}
Piętnaście lat minęło od tego gorzkiego dnia, kiedy nasza droga matka, błogosławionej pamięci Fajga, została tak nagle nam zabrana. Była żoną rabbiego Aarona Dawida Berlinera, oby żył długo.
Kiedy prosiliśmy naszą matkę, aby nieco odpoczęła po podróży, odpowiadała, że odpoczywać można nie wcześniej jak po 120 latach; póki jednak człowiek żyje na ziemi, nie powinien ustawać czy to w czynieniu dobra, czy w innych rzeczach, do których wzywa nas Tora, nie żałując pieniędzy i trudu. Zawsze potrafiła znaleźć jakąś ubogą wdowę, aby jej dopomagać i ją pocieszać.
Uczyła się u swego ojca rabbiego Beniamina Szczarańskiego i od swojego dziadka, znanego chasyda świętej i błogosławionej pamięci rabbiego Noty Heisdorfa, a także od swojej teściowej błogosławionej pamięci rebecin z Janowa.
Wychowywała nie tylko dzieci, ale także dorosłych. Organizowała „uroczystości szabasowe dla dorosłych. W każdy szabat zapraszała co znaczniejsze osobistości, aby nauczały kobiety o sprawach judaizmu, o znaczeniu szabatu itd.
Jak żyła, tak i zmarła jako kobieta dobrego imienia.
Niech pamięć jej będzie błogosławiona i oby wyprosiła u Boga łaski dla swojej rodziny i całego Domu Izraela.
Niech dusza jej będzie związana w węzełku życia.
Pamiątkę tę wystawili: mąż Aaron Dawid Berliner,
Córki: Chawa Stein i Hadasa Orstein,
Syn Beniamin Berliner
I wnuki.
{653}
Wieczny płomień pamięci naszej
rodziny:
Naszego ojca Barucha Barucha, syna Abrahama Izaaka
i Zisel zgładzonego w Szoah,
Naszej matki Fajgi Lei Baruch, córki Aarona Józefa
i Szejny Liby Borkowskiej,
Naszych sióstr: Brachy Baruch, zgładzonej
wraz z matką w getcie łódzkim i Gołdy Rachel
Baruch zmarłej w Auschwitz.
Naszych wujów: Izraela Jehudy Borkowskiego, jego
żony i trojga dzieci
Oraz Szaloma Hirscha Borkowskiego, jego żony
i ich dzieci Mosze i Ryfki.
Wszystkich ich pochłonął holocaust.
{zdjęcie: Rodzina Borkowskich i Baruchów w roku 1938 przy grobie Aarona Józefa Borkowskiego w Zgierzu}
Niech pamięć ich będzie błogosławiona!
Pamiątkę tę wystawili Chaim Zalman,
Ziskind Baruch i ich rodziny.
{654}
{górna ramka po prawej}
Pamięci:
Moich rodziców Izaaka i Lei Blank,
Mojej żony Estery Blank,
Mojego syna Abrahama Blanka, lat 5,
Mojej siostry Hindy, jej męża Izaaka
Rozenbluma i ich dziesięcioletniego syna,
Estery Blank,
Chany Blank
Wszystkich ich pochłonął holocaust.
Pamiątkę tę wystawił błogosławionej pamięci Baruch Blank.
{górna ramka po lewej stronie}
Na wieczną pamiątkę:
Mojego ojca Beniamina, syna Jakuba Izaaka
Ha-Kohena Bekerspiegela,
Mojej matki Jenty, córki Sendera Gelbarda,
Brata Abrahama, syna Beniamina,
Jego żony Gittel i ich dziecka,
Moich sióstr Rody, Blimy, Rachel, Ryfki, Miriam
i Estery,
Którzy zostali zamordowani w roku 1942
koło Staszowa.
Pamięci mojej babki Gołdy Goldberg zamordowanej w getcie łódzkim.
Pamiątkę tę wystawiła Dvora Lempel z Nowego Jorku.
{dolna ramka po prawej}
Na wieczną pamiątkę:
Moich rodziców:
Błogosławionej pamięci Dawida
Brandta,
I błogosławionej pamięci Lei Brandt
(z.d. Zusman)
Zamordowanych przez nazistów na
większą chwałę Imienia Boskiego.
Pamięci moich pomordowanych ciotek
i wujów:
Ze strony ojca błogosławionej
pamięci Jochanana Brandta i jego siostry Estery Chai,
Ze strony matki błogosławionej
pamięci Gerszona Zusmana, Szymona i Melecha Zusmana.
Pamiątkę tę wystawił Shlomo Brandt z Nowego Jorku.
{dolna ramka po lewej}
Pamięci:
Naszych drogich niezapomnianych rodziców:
Dawida, syna Mordechaja
I Hindy Estery, córki Jakuba
Oraz naszej siostry Gittel, córki Dawida
Zgładzonych przez niemieckich morderców.
Pamiątkę tę wystawili Hirsch Leib
Gross z Brooklynu, Nowy Jork
I Mosze Gross z Izraela.
{655}
Pamięci naszych drogich:
{zdjęcie matki i ojca}
Mojego ojca Joela Goldberga zmarł w Tel Awiwie 28 dnia miesiąca tewet 5714/1954 roku.
Mojej matki Cili Cwi Goldberg (z.d. Dniszewskiej) zmarłej w Tel Awiwie 11 lipca 1957 roku
{zdjęcie siostry}
Pamięci mojej siostry Estery Eryki Roter, córki Joela i Cili Goldberg, zmarłej w Tel Awiwie 28 sierpnia 1967 roku.
Pamiątkę tę wystawili Wela z.d.
Goldberg i Jakub Eszel.
{656}
Wieczne światło pamięci moich
drogich:
{zdjęcie: Sala, Ganek Milgrom, Minia, Ester, Mosze Goldberg, Hala i Abramek Kanercuker, Bronia córka Mosze, Aba Lejbel, Estera i matka Freda Goldberg}
Mojego ojca Lejbela, syna Eliezera Goldberga,
Mojej matki Fredy Goldberg (z.d. Końskiej)
zgładzonych w Treblince w 1942 roku.
Mojego brata Mosze Eliezera zmarłego
w obozie w Poznaniu, jego żony Estery (z.d. Geszonowicz)
i ich córek Broni i Cesi zgładzonych w Treblince
w roku 1942,
Mojej siostry Mani Miriam, jej męża
Ganka Milgroma i ich córek Broni i Giny, zgładzonych
w Treblince w roku 1942,
Mojej siostry Sary Sali zamordowanej
w Treblince,
Mojej siostry Estery Etki zamordowanej
w Treblince w roku 1942
Niech ich dusze będą związane w węzełku życia.
Pamiątkę
tę wystawiła córka i siostra Hala Goldberg-Finkelstein, jedyna,
która przeżyła.
{657}
{górna ramka}
Pamięci
Mojego męża Abrahama Kanercukera, syna
Izaaka zgładzonego w Buchenwaldzie,
Mojego jedynego syna Icka Kanercukera
zmarłego w Łodzi na początku wojny,
Mojej teściowej Szprincy Kanercuker zgładzonej
w Szoah
Mojej szwagierki Frani Neuhaus i jej
męża zaginionych w polskich lasach,
Mojej szwagierki Chany Kanercuker zaginionej
w polskich lasach,
Mojego szwagra Altera Kanercukera zmarłego
w Rosji.
Pamiątkę tę wystawiła Hala Goldberg-Finkelstein.
{dolna ramka}
Pamięci mojego jedynego syna
Józefa, syna Szmula i Miny Gotthelf
Urodzonego 10 lipca 1937 roku
Zmarłego w Szoah.
{zdjęcie Józefa}
Pamiątkę tę wystawił Szmul
Gothelf.
{658}
Na wieczną pamiątkę
{zdjęcie: Janek, Sara, ojciec Chanoch i matka Estera Goldsztajn}
Naszego ojca Chanocha Goldsztajna, syna Rafaela
Aszera z Łęczycy,
Naszej matki Estery Goldsztajn, córki Aarona
i Chai Kolskich z Podmieścia zgładzonej w Chelmnie 10
kwietnia 1943 roku,
Naszej siostry Sary, jej męża Izraela
Jeszui Trunka, syna rabbiego z Kutna i ich syna Rafaela-Raffiego
(Sara i jej syn zostali zamordowani w Chelmnie 10 kwietnia 1943 roku,
jej mąż Izrael Jeszua zginął w Rosji),
Naszego brata Jakuba-Janka zmarłego
w getcie wileńskim,
Naszego wuja Menasze Szejniaka i jego
żony Lei z.d. Kolskiej zgładzonych w getcie warszawskim,
Ich córki Sary i jej męża Zeliga
Rozencwajga zmarłych w Szoah,
Ich syna Anszela Alka, żołnierza armii
polskiej, zmarłego po wojnie w roku 1947,
Naszego wuja Izraela Łęczyckiego
i jego żony Towy z.d. Kolskiej,
Ich córek Reginy i Chany-Hanki wszyscy
zginęli w warszawskim getcie.
Pamiątkę tę wystawili synowie Perec
Goldsztajn z rodziną i Dawid Goldsztajn Di-Zahaw
z rodziną.
{659}
Pamięci rodziny Górnickich:
Mojej żony i naszej ukochanej matki
Rajzel Górnickiej z.d. Freistadt,
Mojej córki i naszej siostry Rut Górnickiej
zgładzonej w getcie kaliskim,
Mojego syna i naszego brata Aszera
Górnickiego, który zginął w Wojnie
o Niepodległość w Ein Szemer.
Pamiątkę tę wystawili Józef Górnicki i jego córki Ryfka Katz i Paula Hinenberg.
Rodzina Górnickich Rajzel i Józef oraz ich dzieci: Ryfka, Aszer, Paula i Rut.
Kiedy Niemcy weszli do miasta, mój ojciec, moja siostra Ryfka i brat Aszer uciekli do Rosji. Po wielkich cierpieniach dotarli do Brześcia nad Bugiem. Wkrótce zostali wysłani na Syberię, gdzie pracowali w lesie. Moja siostra Rut, moja matka i ja zostaliśmy w Zgierzu. Po pewnym czasie Niemcy nas rozdzielili. Moja matka i siostra zostały wygnane z miasta. Mnie udało się wrócić do Zgierza, jakkolwiek tylko na krótki czas.
Była ze mną rodzina Kohenów (byli oni krewnymi dentysty Wachsa) Tonia, Genia i ich matka. Staliśmy się sobie bardzo bliscy. Kohenowie dostawali niewielkie paczki z Francji od Leona Kohena. Pani Kohen zawsze pamiętała, aby dać mi coś do spróbowania.
Pewnego dnia Tonia zachorowała i sytuacja stała się poważna. Ja i inna żydowska dziewczyna poszłyśmy do niemieckiego lekarza, który mieszkał w nowej dzielnicy za miastem. Zażądałyśmy, aby przyszedł do chorej, której brat we Francji jest także lekarzem. Odmówił i powiedział: A niech zdycha!. Tonia umarła następnego dnia trzymając w ręce kostkę cukru, którą brat przysłał z Francji. Jej ostatnie słowo brzmiało: Leon?.
Moja matka i ja spędziłyśmy trochę czasu u chrześcijańskiej kobiety na wsi, ale matka została schwytana przez Niemców. Moja siostra dostała od polskich przyjaciół fałszywe dokumenty na nazwisko Janina Dominiak. Wyglądała jak Polka i udało jej się spędzić trochę czasu z chrześcijańskimi kobietami w Kaliszu. Kiedyś zdecydowała się odwiedzić przyjaciół w getcie i wtedy Niemcy ją złapali. Wiem to wszystko od naocznego świadka, Żyda, którego przypadkowo spotkałam po wojnie.
Ja zostałam wypędzona ze Zgierza do Łodzi. Pracowałam tam w pralni. Podczas likwidacji getta wysłano mnie z transportem do Auschwitz, potem do Freiburga i wreszcie do Mauthausen. Zostałam uwolniona w maju 1945 roku i po ciężkiej chorobie wróciłam do Polski.
W międzyczasie moja siostra, brat i ojciec wrócili z Rosji. Czuliśmy, że nie jest to już nasze miejsce na ziemi. Pojechaliśmy do Niemiec, a stamtąd wybraliśmy się do Izraela.
Mój brat Aszer przyjechał do Izraela jako
ochotnik armii cudzoziemskiej (Gachal [137]).
Padł w Wojnie o Niepodległość w Ein Szemer.
|
JewishGen, Inc. makes no representations regarding the accuracy of
the translation. The reader may wish to refer to the original material
for verification.
JewishGen is not responsible for inaccuracies or omissions in the original work and cannot rewrite or edit the text to correct inaccuracies and/or omissions.
Our mission is to produce a translation of the original work and we cannot verify the accuracy of statements or alter facts cited.
Zgierz, Poland Yizkor Book Project JewishGen Home Page
Copyright © 1999-2024 by JewishGen, Inc.
Updated 28 Mar 2007 by MGH